Ponad pi??set stron poch?on??am w trzy dos?ownie wieczory. Na ok?adce napisane jest ?e jest to thriller "a'la kod da Vinci Dana Browna" a moim zdaniem to Kod powinien by? nazwany powie?ci? a'la "Zaginiona Ewangelia". Po pierwsze dlatego ze powie?? Wallace powsta?a pocz?tkiem lat siedemdziesi?tych ubieg?ego wieku. Nie ma w niej w por?wnaniu z Kodem ?adnych technicznych super-urz?dze? ratuj?cych g?ownego bohatera z ka?dej opresji. W "Zaginionej ewangelii" nie ma nawet telefon?w kom?rkowych a bohaterowie u?ywaj? jedynie pager?w. Musze powiedzie? ?e powie?? ...