Opu?ci? g?ow? i os?upia?. Jakie? sze??dziesi?t metr?w przed nim, w samym ?rodku polany, wyr?s? czwarty bunkier. Tak samo, jak tamte, mia? bia?oszare ?ciany, pozbawione okien i w og?le jakichkolwiek otwor?w. Tyle, ?e jego powierzchnia l?ni?a jak szk?o. A poza tym Jarek nie widzia? w ?yciu bunkra, kt?ry by mia? kszta?t lekko sp?aszczonego jaja o obwodzie co najmniej trzydziestu metr?w w najszerszym miejscu. Ma?o tego. Wodz?c nieprzytomnym wzrokiem po tajemniczej budowli ch?opiec odkry? nagle, ?e…
Пока отзывов к этой книге нет.