Najpierw w ?wietle reflektor?w spostrzegli tu? nad szos? niezwyk?y ruch. Po chwili, na tle rozja?nionego blaskiem ksi??yca nieba rozpoznali lec?ce postacie ludzkie. W?a?ciwie nie lecia?y, bo nie mia?y skrzyde?, lecz unosi?y si? w powietrzu, poruszaj?c z lekko?ci? i gracj?, jak? maj? tylko ptaki. Na pierwszy rzut oka sprawia?y wra?enie stada ciem ci?gn?cych do ?wiat?a lub jakich? drapie?nych nocnych ptak?w, kt?re nagle spadaj? z nieba na ziemi?. Po chwili jednak, gdy min??o os?upienie i g?r? wzi?? rozs?dek, Blaine domy?li? si?, kim s? owe postacie. Byli to lewituj?cy ludzie.
Пока отзывов к этой книге нет.